Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz gromadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
This website uses cookies to improve and facilitate access to the website and to collect statistical data. You accept this by continuing to use the website.
Polityka prywatności / Privacy policy    OK
top of page
TRIUMPH TIGER 1200 GT Pro
_S6A6542.jpg

Od pierwszych metrów czułem się jak w domu.

Zarówno szybsze łuki, jak i ciasne zakręty pokonuje się z łatwością i dużą pewnością.

Do naszej floty motocykli niedawno dołączył nowy Triumph Tiger 1200 (wersja GT Pro).

Bardzo długo czekałem na ten motocykl mając nadzieję, że będzie tym najlepszym z segmentu i moim ulubionym.

Pojeździłem nim trochę po drogach Czarnogóry, nie był to w moim odczuciu pełny test tego motocykla, ale mogę Wam już co nieco o nim napisać.

_S6A6370.jpg
_S6A6371.jpg

Silnik bardzo fajnie brzmi, pod obciążeniem, fajny głęboki dźwięk trzech tłoków, który przypomina trochę wystrzały (obecnie moim zdaniem najlepszy dźwięk obok Africa Twin z motocykli z segmentu standardowym wydechem).

Silnik liniowo wkręca się na obroty, oddaje fajnie moc. Nie ma może jakiś wielkich emocji, ale jest naprawdę wystarczająco na bardzo szybką jazdę, jednocześnie można przyjemnie jechać turystycznie i wszystko pięknie brzmi.

Mocy jest sporo, łatwo ją kontrolować, szczególnie fajnie jest w zakresie średnich obrotów, które najczęściej się wykorzystuje.

Jeden z fajniejszych silników w ogóle w tej klasie motocykli.

Co też ważne, w ciepłe dni w ogóle nas nie grzeje!

Skrzynia biegów - z quickshifterem pracuje genialnie, bez żadnych zająknięć. Idealnie zmienia biegi i w górę i w dół, niezależnie od obrotów silnika. Chyba najlepsza skrzynia w klasie obecnie.

Prowadzenie i ogóle wrażenia z jazdy.

Nowy Tiger jest bardzo, bardzo zwinny. Zmiany kierunków są bardzo łatwe do zainicjowania, nie trzeba się go uczyć, czy do niego przyzwyczajać.

Od pierwszych metrów czułem się jak w domu.

Zarówno szybsze łuki, jak i ciasne zakręty pokonuje się z łatwością i dużą pewnością.

Bardzo, bardzo dobrze to skręca i jednocześnie to prowadzenie jest przyjemne i proste = super się tym jeździ.

Hamulce dają dobre wyczucie i są odpowiednio mocne jak na taki motocykl. Przy tym wszystkim ten motocykl jest naprawdę bardzo wygodny.

Zawieszenie - wersja Pro ma aktywne zawieszenie. Jest 9 stopni twardości zawieszenia.

9/9 to zawieszenie ustawione na maksymalną twardość, „sportowo”.

Korzystałem tylko z tego ustawienia, pozostałe przy moim stylu jazdy są za miękkie.

W najtwardszym ustawieniu Tiger nadal daje mnóstwo komfortu, dobrze wybiera nierówności, zawieszenie jest wtedy fajnie sprężyste. Dla mnie ten najtwardszy tryb, mógłby być trybem gdzieś w środku skali twardości, chciałbym, aby nowego Tigera można by ustawić twardziej.

Szczególnie jeśli chodzi o jazdę z pasażerem - wtedy zawieszenie dla mnie było zbyt miękkie.

Inne bajery - mamy wszystko co ma do zaoferowania rynek, oprócz aktywnego tempomatu.

Można połączyć telefon z motocyklem i korzystać z nawigacji, która wskaże nam drogę na głównym wyświetlaczu. Tutaj nie ma na co narzekać. Jednak dla mnie to bajery, które nie mają wpływu na ocenę motocykle. Zawsze liczą się dla mnie najbardziej odczucia i frajda z jazdy oraz komfort podróżowania, a te są naprawdę świetne w tym motocyklu.

_S6A6629.jpg

JAK TIGER WYPADA NA TLE KONKURENCJI.

Odnosząc się do drugiego zdania w tym tekście, czy Tiger jest obecnie najfajniejszym i najlepszym z motocykli w segmencie? Odpowiedź jest dość trudna, ale postaram się jej udzielić.

Obecnie mamy w naszej flocie prawie wszystkie motocykle z segmentu, poniżej napisałem bardzo krótko o każdym z nich wymieniając jedynie ich wady i zalety, aby dać Wam jakiś obraz Tigera na tle konkurencji.

KTM 1290 SAS

PLUSY - mocarna wielka V2, która nie wpada w wibracje, ma dużo momentu od dołu. Można wyprzedzić wszystko i zawsze! Dobre, twarde zawieszenie, które daje niesamowitą stabilność w zakrętach, najlepsze światła, dobra osłona przed wiatrem, mało pali jak na swoje osiągi (5,5 - 6 l / 100 km przy dynamicznej jeździe w jedną osobę), bardzo dobra cena.

MINUSY - silnik przy wysokich obrotach nie brzmi dobrze, ma się wrażenie, że coś tam zaraz się rozleci (to tylko wrażenie, nic nigdy się nie działo), mniejszy komfort podróży niż u konkurencji - dosyć twarda kanapa, trochę mniej miejsca dla pasażera, trzeba się w niego wjeździć, nie od początku prowadzi się „łatwo”.

BMW R1250GS

PLUSY - trzyma swoją cenę zawsze, komfortowy, łatwy w prowadzeniu, świetna elastyczność silnika, wał kardana.

MINUSY - zawieszenie przy bardzo dynamicznej jeździe nie daje rady, jest trochę zbyt komfortowe, bardzo łagodny silnik w niskim zakresie obrotów nie ma charakteru, motocykl daje chyba najmniej funu z jazdy.

Ducati Multistrada V4S

PLUSY - super mocny silnik, super dobre zawieszenie i najlepsze prowadzenie w klasie, super komfortowa pozycja zarówno dla kierowcy jak i dla pasażera, pod obciążeniem można nadal szybko jeździć, dobry QS, chyba najszybsza maszyna ze stawki, jednocześnie najbardziej wygodna.

MINUSY - wysoka cena, bardzo dużo pali, w gorące dni grzeje w okolicach ud.

Honda Africa Twin AS DCT

PLUSY - komfortowa pozycja, świetna pozycja na stojąco, automat do którego można się przyzwyczaić i wtedy podnosi się komfort jazdy, łatwe prowadzenie, świetne, ŚWIETNE zawieszenie - i komfortowe i odpowiednio twarde, piękny dźwięk silnika

MINUSY - mała moc, silnik trzeba wysoko kręcić, trochę mniej wygodne w porównaniu do konkurencji siedzenia, trochę ciężki jak na tą ilość KM

BMW S1000XR

PLUSY - silnik, elastyczny i łagodny w niskim zakresie obrotów, mocny i nadal płynnie oddający moc w średnim zakresie, niebezpiecznie mocny i szalony pomiędzy 8500 - 11 000 obr / min.

Super prowadzenie w zakrętach, super stabilny przy dużych prędkościach, miażdżące hamulce, duuuuużo funy z jazdy.

MINUSY - nie tak wygodny jak konkurencja, trochę twardy, nie nadaje się do zjazdy nawet na szutry

H-D Pan America

PLUSY - nie ma o czym pisać za bardzo.

MINUSY - słaba jakość wykonania, paskudne plastiki, brzydko brzmiący silnik, kolektory wydechowe, które grzeją i łatwo się o nie oparzyć, radiator chłodnicy, który grzeje z drugiej strony, niewygodny dla pasażera, ciężki w prowadzeniu, drogi serwis. Generalnie H-D musi jeszcze mocno popracować nad tym motocyklem.

Triumph Tiger 1200 GT Pro

PLUSY - super prowadzenie, fajnie brzmiący silnik z idealną dawką mocy, którą łatwo się kontroluje, bardzo wygodny, dobre hamulce i idealnie pracująca skrzynia biegów, wał kardana, daje duuuużo frajdy z jazdy, nie grzeje, dobra cena zakupu, mało pali, świetna pozycja na stojąco.

MINUSY - trochę za miękkie ustawienia zawieszenia (korzystam tylko z najtwardszego ustawienia, które jest ok), w dwie osoby dla mnie za miękkie zawieszenie, dla wysokich kierowców wloty powietrza na zbiorniku paliwa mogą trochę przeszkadzać (dotykałem ich kolanami), fabryczna szybka mogłaby dawać lepszą osłonę przed wiatrem, przy zmianie obciążenia silnika na niskich biegach - np. kiedy jedziemy na niskich obrotach i bez gazu, i chcemy dodać lekko gazu na wyjściu z zakrętu to czuć delikatny luz na wale kardana, który powoduje delikatne szarpnięcie.

KTÓREGO BYM WYBRAŁ?

Gdybym musiał teraz dokonać wyboru zakupu jednego motocykla z segmentu podróżne enduro to miałbym spory dylemat. Jednak Tiger ma dla mnie najwięcej cech, które dla mnie są pożądane w tej klasie motocykli. Bo tak:

Multistrada V4S daje najwięcej frajdy z jazdy i super komfort, ale jest bardzo droga, dużo pali, i trochę szkoda jej w terenie.

R1250GS jest rozsądnym wyborem, ale nie daje tyle radości z jazdy co inne motocykle, jest trochę nudny.

Africa Twin - super motocykl, jeśli szukałbym czegoś dużego z przeznaczeniem bardziej poza asfalty, jednak ma trochę za mało mocy i jest trochę ciężka.

I jest Tiger, który ma chyba wszystko - jest w dobrej cenie, daje dużo radochy z jazdy, daje komfort, pozycja na stojąco i zwinność dają mi pewność, że będzie też świetnie sobie radził poza asfaltem, więc jest bardzo uniwersalny, do tego jako jedyny z GS’em jest na wale napędowym.

Gdyby zrobili w nim nieco twardsze zawieszenie, to byłby naprawdę motocyklem doskonałym.

Ale wybór nie byłby łatwy, dylematy co obecnie kupić są ciężkie, bo naprawdę większość motocykli z segmentu jest dobra (oprócz HD), bardzo lubię też KTM 1290…

To z kolei jest tylko moje osobiste zdanie…

_S6A6429.jpg
_S6A6495.jpg

Organizujemy wakacje z testowaniem motocykli już jakiś czas, mieliśmy tu naprawdę sporo osób i praktycznie każdy ma trochę inne zdanie na temat testowanych motocykli.

Każdy jest trochę innym motocyklistą, preferuje trochę inny styl jazdy, jedni wolą agresywne duże V, inni wolą płynne oddawanie mocy.

Każdy jest też trochę inaczej zbudowany (wzrost, waga, długość nóg itd.), przez co sam komfort jazdy dla każdego będzie inny.

Nie jestem fanem wybierania motocykla poprzez sugerowanie się testami motocyklowymi, robionymi przez dziennikarzy (oczywiście szanuje ich pracę i w większości wiedzą o czym piszą lub opowiadają), ponieważ te testy są zazwyczaj dosyć obiektywne i są trochę wyjęte z emocji.

Uważam, że najważniejsze są własne odczucia z jazdy, często jest też tak, że pierwsze wrażenie jest mylne, dopiero po jakimś czasie, po przejechaniu odpowiedniej ilość km, jesteśmy w stanie poznać motocykl i dopiero wtedy „wydać opinię” na jego temat.

Wakacje jakie organizujemy, pozwalają właśnie na takie lepsze poznanie motocykli, bo każdym z motocykli możemy pojeździć dłużej (cały dzień) oraz w odpowiednich warunkach (najlepsze trasy motocyklowe w Europie).

Nie traktujcie więc tego tekstu jako opinię, którą należy się sugerować przy wyborze motocykla.

Zachęcam zawsze do sprawdzenie samemu, który motocykl będzie najlepszy dla Ciebie.

Ale mogę Wam powiedzieć, że nowy Tiger jest naprawdę dobry, warto go sprawdzić.

_S6A0556_edited.jpg

KALENDARZ WYCIECZEK MOTOCYKLOWYCH

WAKACJE NA KTÓRYCH PRZETESTUJESZ NAJLEPSZE MOTOCYKLE

bottom of page